Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Relacja z Alpaca Day 2016 w Gajewnikach

Opublikowano 15 11 2016

Alpaca Day 2016 w Stajni Gajewniki koło Zduńskiej Woli to był hodowlany strzał w dziesiątkę. Konferencja „Alpaki – Nauka w praktyce” była wypełniona cenną wiedzą, przekazaną w sposób przystępny dla słuchaczy. Części wystawowej towarzyszyła rodzinna atmosfera i peruwiańska muzyka. Alpaki zaprezentowano we wszystkich możliwych odmianach kolorystycznych. Spotkali się tu wszyscy, którzy mieli, mają lub będą mieć coś wspólnego z alpakami.

alpaca day 2016

Piotr Pietrzykowski, organizator Alpaca Day 2016, właściciel hodowli alpak w Polsce (ALPAKARNIA P&M w Szyszyńskich Holendrach, niedaleko Konina).

Jesteśmy zadowoleni, impreza wypadła naprawdę dobrze. Podczas żegnania gości usłyszeliśmy wiele ciepłych słów i dobrych opinii. Większość uczestników Konferencji i Wystawy pytało, kiedy odbędzie się następny Alpaca Day. Odpowiadając na pytanie tych, którzy tego pytania nie zadali, a się zastanawiają – tak, odbędzie się. Terminu jeszcze nie ustaliliśmy, ale na pewno powtórzymy Alpaca Day. Słyszałem od gości konferencji „Alpaki – Nauka w praktyce”, że podczas prelekcji otrzymali całkiem sporą dawkę wiedzy – mówił po zakończeniu imprezy Piotr Pietrzykowski, jeden z organizatorów Alpaca Day.

Podczas 2-dniowej imprezy jednocześnie odbywały się wykłady na konferencji „Alpaki – Nauka w praktyce”, prowadzone przez elitarne postaci związane pracą i pasją z hodowlą alpak oraz Wystawa Alpak na hali jeździeckiej, na której można było obejrzeć najpiękniejsze zwierzęta w naszym kraju, ale również porozmawiać z hodowcami.

alpaca day 2016

Dawid Goral, organizator Alpaca Day 2016, doradca żywieniowy Blattin Sp. z o.o. i właściciel hodowli ALPAKOTELA.

Wystawa alpak i co zrobić z wełną?

Z wielu hodowli z całej Polski do Gajewnik przybyły najładniejsze sztuki. Obok kojca, w którym przebywały alpaki, ustawiono stanowiska wystawców, na których można było kupić wyroby, tworzone w danym gospodarstwie. Większość hodowców, zajmuje się różnymi formami rękodzieła z włókna alpak. Niektórzy z nich oferują innym hodowcom swoje usługi: od czyszczenia, prania, gręplowania i przędzenia do gotowych motków włókna.

Gręplowanie odbywa się w Tucholi, koło Sierakowa Wielkopolskiego, tam też mamy kilka alpak i zaczynamy budować swoje stado. Głównie zajmujemy się czyszczeniem, praniem ultradźwiękowym i gręplowaniem, a od niedawna szyciem kołder. Okazuje się, że jest duże zainteresowanie. Ludzie mają zapasy 3–4-letnie runa alpaczego i nie wiedzą, co mają z nim zrobić. Zacząłem gręplować dla Niemców, u nich hodowla alpak ma dłuższy staż, niedługo później stwierdziliśmy, że na naszym rynku również jest zapotrzebowanie. Jak są hodowcy, to coś z tą wełną trzeba zrobić. Rynek został zepsuty kołdrami z mieszanką z lamą, czy wielbłądem. Kołdra letnia z wełną alpaki waży ok. 1 kg, zimowa ok. 1,6 kg. Jeśli ktoś nie spał pod taką kołdrą, to niestety nie da się tego opisać. To jest coś co grzeje, nie przegrzewa, nie da się pod nią spocić, to włókno oddycha. Nie da się tego z niczym innym porównać  mówi Janusz Nowak z firmy Unopol z Poznania.

Na przerób wełny zaprezentowano bardzo ciekawe pomysły: skarpety, swetry, szale, czapki, przytulanki, kołdry, poduszki, poszewki. Na wystawę przybyli więc nie tylko hodowcy i miłośnicy tych zwierząt, ale również osoby związane z polskimi tradycjami dziewiarskimi i przędzalniczymi.

alpaca day 2016

Marta Pietrzykowska ze swoim synem i alpakami biorącymi udział w alpakoterapii. Organizator Alpaca Day i hodowca alpak z Szyszyńskich Holendrów.

Z włókna alpaki, można powiedzieć, że robi się dosłownie wszystko. Począwszy od filcu ręcznego, maszynowego, przemysłowego, kołderki, poduszki, szaliki, czapeczki, rękawiczki, sweterki, buty. Jeśli chodzi o rynek zbytu, to panie różnie sobie radzą. Teraz jest moda na powrót do naturalnych źródeł pozyskiwania włókna i przerobu, rękodzieła. Sprzedaje się te wyroby poprzez strony internetowe, blogi, na imprezach rękodzielniczych. Coraz częściej klienci sami poszukują wyrobów z włókna alpak, ze względów alergicznych, problemów zdrowotnych. Najbardziej zainteresowana wyrobami i włóknem jest Skandynawia, gdzie te tradycje dziewiarskie nie zamarły, tam ten rynek bardzo mocno kwitnie. Największe zapotrzebowanie obecnie jest na gotową przędzę dziewiarską. Nie jest łatwo wyprodukować czystą przędzę z alpaki, ale pierwsi hodowcy w Polsce mają już takie urządzenia i próbują. Stąd też takie miejsce, które wybraliśmy na Alpaca Day, ponieważ jest to serce polskiego włókiennictwa i chodziło nam również o zainteresowanie też tej dziedziny rynku. Mamy bogate tradycje przędzalnicze, żeby tutaj to propagować. Z fachowej branży włókienniczej mnóstwo osób faktycznie się tutaj spotkało. Alpaca Day miało na celu połączenie praktyki oraz nauki i to się chyba udałomówi Marta Pietrzykowska, hodowca alpak, alpakoterapeuta i bomba pozytywnej energii.

Na Wystawie pojawili się również hodowcy członkowie Polskiego Związku Hodowców Alpak, ale też hodowcy spoza PZHA oraz początkujący, posiadający jak na razie jedynie kilka sztuk. Miłośników tych zwierząt też nie brakowało.

Mam pensjonat dla koni, poza tym 14 krów mlecznych, kupiłam 3 alpaki i chyba się przekwalifikuję. Mleko się nie opłaca, z tym pensjonatem też jest różnie. Przyjechałam, żeby posłuchać, porozmawiać i zobaczyć, jak to wszystko wygląda w praktyce. Dzieciaki uciekły do miasta, a ja muszę jeszcze trochę do tej emerytury doczekać. To może być dobra alternatywamówi właścicielka gospodarstwa z woj. śląskiego.

Dla niektórych jest to pasja, sposób na życie, ucieczka od miejskiego zgiełku, dodatkowe źródło dochodu, a dla innych pomysł na biznes. Są też tacy, którzy połączyli wszystko razem i są zadowoleni.

Mam wszystkich alpak razem ok. 20 szt. Nie robię tego dla biznesu, tylko dla przyjemności. Mam kilka worków oczyszczonej wstępnie wełny na strychu. Właściwie gdybym tu nie przyjechał, to bym się nie dowiedział co z tym wszystkim zrobić. Nie psuje się, bo nie ma lanoliny, żaden robal nie wejdzie, bo nie ma po co, więc wełna czeka na pomysły. Żona się przymierza do jakiegoś działania w tym kierunku, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie mówi z kolei hodowca alpak z woj. pomorskiego.

alpaca day 2016

Michał Nowakowski, właściciel hodowli ALPAKI ZABŁOCIE, członek Zarządu Polskiego Związku Hodowców Alpak.

Jeden z wystawców, Michał Nowakowski – właściciel hodowli ALPAKI ZABŁOCIE, niedaleko Serocka, jednocześnie członek Polskiego Związku Hodowców Alpak – oferuje przetwarzanie runa alpak, produkcję włóczki i czesanki. Przy okazji sprzedaje ciepłe kołdry, ale również gotowe motki z włókna dorosłych alpak i najdelikatniejszego baby alpaca.

Nieprawdopodobne jest to, jak bardzo hodowcy alpak pomagają sobie wzajemnie. Nie czuć pomiędzy nimi żadnej rywalizacji, a głównie relacje przyjacielskie. Większe hodowle prowadzą szkolenia dla mniejszych, początkujących. Odbierają telefony w środku nocy, żeby odpowiedzieć na pytanie innego hodowcy. W którym sektorze „produkcji zwierzęcej” panuje taka współpraca i przyjacielska atmosfera?

Z kolei na stoisku rodzinnej firmy Kromscy i Synowie można było podpatrzeć technikę przędzenia, obejrzeć kołowrotki i krosna, porozmawiać o możliwościach, jakie stwarza rzemiosło artystyczne, jakim może być przędzenie i tkanie.

Nie tylko biznesowo

Podczas całej imprezy można było obserwować kolejne etapy powstawania drewnianej rzeźby alpaki, na którą spoglądały ze zdziwieniem stojące tuż obok zwierzęta.

alpaca day 2016

Mariusz Wierzbicki, prezes Polskiego Związku Hodowców Alpak, właściciel największej hodowli alpak w Polsce.

Nie zabrakło również całego Zarządu Polskiego Związku Hodowców Alpak, którego członkowie równocześnie prowadzą własne, dobrze prosperujące hodowle. Jednym z najczęstszych zadawanych im pytań było określenie standardów hodowlanych dla alpak oraz jakie korzyści wynikają z przynależności do PZHA dla hodowców.

 Przynależność do Związku gwarantuje pewien standard. Prowadzimy rejestr zwierząt, który umożliwia prowadzenie świadomej pracy hodowlanej oraz dobór samców do kojarzeń – mówi Mariusz Wierzbicki, prezes PZHA.

alpaca day 2016

Adam Urbankowski, wiceprezes PZHA, właściciel hodowli ECO-ALPACA.

Wspieramy promocję włókna i wyrobów, możliwości przetwórczych i sprzedaży produktów. Staramy się podnosić świadomość społeczeństwa w zakresie hodowli alpak. Na naszym portalu gromadzimy publikacje dotyczące hodowli alpak, mamy też sklep, w którym można dokonać zakupu czipów oraz czytnikówdodaje Adam Urbankowski, wiceprezes PZHA.

Konferencja „Alpaki Nauka w praktyce”

Podczas prelekcji omawiano najważniejsze tematy związane z hodowlą alpak. Prelegentami byli doświadczeni hodowcy, lekarze weterynarii, doradca żywieniowy, naukowcy oraz znane osobistości polskiego włókiennictwa.

alpaca day 2016

Dr inż. Zdzisław Czaplicki, Instytut Włókien Naturalnych.

Dr inż. Zdzisław Czaplicki z Instytutu Włókien Naturalnych wyróżnił hodowlę alpak jako nowy kierunek aktywizacji gospodarczej środowisk wiejskich oraz porównał włókno alpak do innych włókien naturalnych.

Na tle przedstawionych zwierząt, które mają wszechstronne wykorzystanie oraz wysoką opłacalność ekonomiczną, jedynie alpaki jako zwierzęta udomowione mogą stanowić alternatywę dla hodowli owiec w Polsce. Aktualnie to one stanowią przyszłość hodowlaną dla gospodarstw z terenów wiejskich mówił podczas swojego wykładu dr inż. Zdzisław Czaplicki.

alpaca day 2016

Dawid Goral, doradca żywieniowy Blattin Sp z o.o., hodowca alpak i organizator Alpaca Day 2016.

Dawid Goral przedstawił natomiast prezentację na temat prawidłowego żywienia alpak w kontekście zdrowotności stada. Tłumaczył, jak prawidłowo ocenić kondycję alpaki, wyliczyć dawkę pokarmową, zapotrzebowanie na energię oraz białko. Mówił również o skutkach nieprawidłowego żywienia: chorobach metabolicznych, niedoborach mineralnych oraz ich wpływie na problemy w rozrodzie. Zalecał również mieszanki paszowe komponowane specjalnie dla alpak, jako uzupełnienie dawki.

Z kolei dr inż. Anna Morales Villavicencio z SGGW w Warszawie tłumaczyła zależność pomiędzy masą urodzeniową alpak a krzywą wzrostu do pierwszego roku życia oraz opisywała, jakie czynniki wpływają na jakość i ilość pozyskiwanego włókna.

Hodowlę oraz selekcję alpak w polskich warunkach omówiła mgr inż. Joanna Kujaszewska, Camelot Alpacas.

Natomiast Adam Urbankowski, wiceprezes PZHA, opisał cele i założenia Związku oraz korzyści wynikające z przynależności do PZHA.

Piotr Pietrzykowski, jako doświadczony hodowca, tłumaczył, jak rozpoznać objawy porodu oraz jak postępować w jego trakcie. Opisał krok po kroku, co należy zrobić z młodym i pokazał niezbędnik (nożyczki, rękawiczki, suszarka, bioakryl, ręcznik papierowy, jodyna, butelka do zdojenia siary) osoby przyjmującej poród. Opowiedział o swoich problemach i stratach młodych wynikających z braku doświadczenia w pierwszych latach hodowli. Wykład ten był niezwykle cenny dla początkujących hodowców, którzy zawsze na początku stykają się z padnięciami młodych po porodzie lub w jego trakcie, co wynika tylko i wyłącznie z braku wiedzy i doświadczenia. W kolejnym wykładzie Rafał Sierkowski z firmy Dramiński Sp. z o.o. zaprezentował możliwość wykorzystania ultrasonografu do badania nawet bardzo wczesnej ciąży u alpak.

alpaca day 2016

Lek. wet. Błażej Miętkiewski odpowiadał na pytania nie tylko hodowców, ale również lekarzy weterynarii niemających doświadczenia w leczeniu alpak.

Problemy zdrowotne w hodowli alpak podsumował lek. wet. Błażej Miętkiewski. Podkreślił wagę profilaktyki związanej z Clostridium perfingens oraz przestrzegał, że jeżeli u samicy pojawiają się długotrwałe problemy w rozrodzie, to może to być choroba BVD MD (wirusowa biegunka), która może dawać objawy tylko w układzie rozrodczym.

Ciekawą prelekcję przedstawiła również lek. wet. Natalia Frączek, która poruszyła temat sporadycznych przypadków chorób u alpak, jak np. babeszjoza, zaleganie poporodowe oraz zapalenie wymienia, z którymi musiała poradzić sobie samodzielnie, ponieważ w Polsce nie ma żadnych standardów leczenia alpak.

alpaca day 2016

Lek. wet. Natalia Frączek tłumaczyła, jak rozpoznać objawy babeszjozy oraz zalegania poporodowego u alpak.

W trakcie wykładów nie zabrakło również tematów bardziej biznesowych. Szymon Kownacki z przedsiębiorstwa Alpaki z Proszówki wymieniał różnorakie możliwości wykorzystania włókna alpak (np. do produkcji kołder, poduszek, mydła z włóknem, śpiworów na górskie wyprawy, wyrobów dla niemowląt i wielu, wielu innych). Marta Pietrzykowska opisała behawior, mowę ciała i metody treningowe alpak. Natomiast Hanna Wojciechowska z NOE ADEPTUS w Bydgoszczy opowiedziała, w jaki sposób można wspomóc leczenie ludzi przy udziale zwierząt, podczas gdy Karolina Grys zapoznała uczestników z tajnikami alpakoterapii.

Odbiorcami prelekcji byli lekarze weterynarii, hodowcy i przyszli hodowcy, naukowcy, miłośnicy alpak. Podczas przerw kawowych było słychać ciche konwersacje dotyczące kolejnych spotkań na Alpaca Day. Miejmy nadzieję, że niedługo dowiemy się, kiedy będzie miała miejsce II edycja wydarzenia.

alpaca day 2016

Organizatorami Alpaca Day 2016 byli Piotr i Marta Pietrzykowscy, właściciele ALPAKARNI P&M oraz Dawid Goral, właściciel farmy ALPAKOTELA. Pan Piotr po lewej, pan Dawid po prawej.

Celem Konferencji oraz Wystawy Alpak było poszerzanie świadomości społeczeństwa na temat hodowli tych zwierząt, promowania włókna, rękodzieła oraz produktów pochodzących z alpak. Województwo łódzkie było sercem polskiego włókiennictwa, a Alpaca Day 2016 nam o tym przypomniało. Może nastał odpowiedni moment, aby wejść na strych, zdmuchnąć kurz z babcinych kołowrotków i wrócić do tradycji?

Autor: Dorota Kolasińska Agro Fakt

 



Nasi partnerzy